Asfalt Records – niespodzianka od Taco

Dużo się dzieje w świecie hip hopu. Co rusz wychodzą nowe płyty, debiutują nowi artyści, ale takich akcji jak ta jeszcze nie było. Nie było zapowiedzi ze strony Asfalt Records, nie było przedsprzedaży, nie było sprzedaży… nie było wieści z żadnej strony o tym, że Taco Hemingway wyda niespodziewany krążek w zupełnie nowym stylu.

 

Takie zagranie Asfalt Records oceniam w skali od jeden do dziesięć na jedenaście. Siedzisz sobie spokojnie a tu nagle pojawia się płyta jednego z lepiej aspirujących raperów w naszym kraju.

Oto Taco Hemingway i Asflat Records wyskakują ze świeżynką opublikowaną w sieci. Dziewięć piosenek młodego rapera obiło się z wielkim hukiem w świecie internetowego hip hopu. Płyta odbiega stylistyką poniekąd od poprzednich dzieł, jednakże, mimo często negatywnych opinii, mnie się bardzo podoba. Taco Hemingway, nie bez powodu należy do najlepszej wytwórni w kraju, Asfalt Records… Tym razem swój eksperyment powiązał z autotunami, minimalistycznym trapem i poniekąd nawiązał do stylistyki flute rapu. Teksty Taco wciąż trzymają poziom, wciąż sprzedawane jego kojącym i lekko monotonnym, ale jednakże ciekawym głosem. Refreny są już nowocześniejsze, śpiew i eksperymentalne zagrania z nowoczesnej muzyki pięknie uzupełniają nową płytę. Polecam.

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *